Stan suni trudno opisać słowami

Trafiła do schroniska w Tomaszowie Mazowieckim w stanie, który trudno opisać słowami — z rozległymi, starymi ranami, z ogromnym bólem, z ciałem wycieńczonym przez cierpienie i czas. Na tylnych łapkach martwica, głęboko uszkodzone tkanki, ogromny obrzęk. Na udzie wręcz wygryziony mięsień. Nie pozwala dotknąć ran bez znieczulenia — nie z braku zaufania, ale z przerażającego bólu.

To nie są świeże rany. Weterynarze oceniają, że mają co najmniej 2–3 dni. Anemia, brak regeneracji, ogromna bolesność — to wszystko wskazuje, że sunia długo czekała na pomoc. Nie wiadomo gdzie była, nie wiadomo, przez co przeszła. Wiadomo tylko, że trafiła do schroniska już w takim stanie.

I wtedy schronisko zrobiło coś, co budzi szacunek i wdzięczność — nie zostawiło jej z tym samego. Kierowniczka poprosiła nas o pomoc, o natychmiastowe przejęcie tej suni i zapewnienie jej specjalistycznego leczenia, którego w warunkach schroniskowych nie da się zapewnić. To nie był telefon z wyrzutem. To była szczera prośba o ratunek dla żywej istoty.

Dziękujemy. Dziękujemy za zaufanie, za odpowiedzialność, za działanie ponad podziałami. Dziękujemy Szymonowi — wolontariuszowi, który nie po raz pierwszy nas informuje, że „tam jest pies, który nie ma już czasu”.

Dziś ta krucha sunia jest z nami. W szpitalu. W bezpiecznym miejscu. Nadal w bólu, ale już pod opieką. Jeszcze nie wiemy, jak będzie wyglądać jej dalsza walka — ale wiemy jedno: zrobimy wszystko, by bolało ją mniej.

I prosimy Was o to, byście byli z nami. Bo każde takie życie, każda taka historia, każda taka rana — wymaga nie tylko leków, ale i ludzi.

𝗕𝗟𝗜𝗞 𝗻𝗮 𝘁𝗲𝗹𝗲𝗳𝗼𝗻 𝟳𝟵𝟱 𝟴𝟵𝟬 𝟴𝟵𝟬
Millenium: 34116022020000000484127774
IBAN: PL 34116022020000000484127774
SWIFT: BIGBPLPW
Nowy Białynin 43 96-513 Nowa Sucha
𝗣𝗮𝘆𝗣𝗮𝗹 – 𝗙𝘂𝗻𝗱𝗮𝗰𝗷𝗮𝗝𝘂𝗱𝘆𝘁𝗮@𝘄𝗽.𝗽𝗹

POMÓŻ NAM RATOWAĆ ŻYCIE I UPOMINAĆ SIĘ O SPRAWIEDLIWOŚĆ!
𝐏𝐫𝐳𝐞𝐤𝐚ż 𝐧𝐚𝐦 𝟏,𝟓% 𝐩𝐨𝐝𝐚𝐭𝐤𝐮. 𝐊𝐑𝐒 𝟎𝟎𝟎𝟎𝟔𝟕𝟐𝟎𝟕𝟖